Przepis na ocet z jabłek (jabłkowy)

Czy rodzaj jabłek może mieć znaczenie do zrobienia dobrego octu jabłkowego?

Tak, może mieć znaczenie
Chociaż ocet można zrobić z wszystkich rodzajów jabłek, to z tych późniejszych (jesiennych) odmian, ocet wychodzi bardziej "wyrazisty" i ma lepszą strukturę.

Jeżeli sami zrywamy jabłka, to nie ma potrzeby ich myć.  Te zebrane z ziemi trzeba przepłukać.
Robaczywe miejsca należy wykroić.

Jak robię ocet z jabłek?

Do 3 litrowego słoja kroję jabłka w ćwiartki, aby zapełniło 3/4 słoja, to ok. 1 1/2 (półtora) kg jabłek.
Te jabłka zaleję 1 1/2 (półtora) l. wody, którą wcześniej przegotowałam i dosłodziłam.
Można cukrem lub miodem.  Na miodzie lepiej "pracuje" ocet.
Ile cukru (lub miodu) na litr wody?
Daję 100 g.  Zasada jest taka, że im mniej cukru, to dłuższy proces tworzenia się octu i jego jakość może być gorsza.

Słój przykrywam gęstą szmatką lub gazą. Zawiązuję gumką. Gumka jest wygodna podczas mieszania jabłek, które robię co jakiś czas.
Można co drugi dzień :), ale najlepiej codziennie.
Jabłka po zalaniu będą unosić się przy powierzchni. Dobrze jest je czymś przycisnąć np. pokrywką i obciążyć, aby były lekko zanurzone. 

Czekam aż jabłka same opadną.  Najwcześniej następuje to po dwóch tygodniach ale może trwać nawet do czterech tygodni.
Wszystko zależy od temperatury i innych czynników, które powstają podczas fermentacji.

Jak jabłka opadną, to jest sygnał, aby ocet przecedzić.  Po przecedzeniu wlewam powstały ocet do czystego słoja, aby się wyklarował.
Podczas tego procesu będzie się tworzyć  "matka octowa", którą zbieram z powierzchni octu.  

Po pewnym czasie przestanie się tworzyć.
Po odcedzeniu jabłek już nie mieszam octu.  Na dno słoja opadną jeszcze różne resztki (szumowiny), dlatego zlewam ocet do butelek w taki sposób, aby to na dnie zostało w słoju.

W jakiej temperaturze robić ocet?

W pierwszym etapie, gdy w słoju są jabłka, trzymam w cieple.  A po przecedzeniu daję do chłodniejszego pomieszczenia.

Na zdjęciu widać w słoju rodzynki.  Dodaję ich zwłaszcza wtedy, gdy robię ocet z papierówek.
Rodzynki wspomagają fermentację :)

Życzę wszystkim udanych octów :)

Ala Mazur
Gospodarstwo Ekologiczne w Brzezinach
na Podkarpaciu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz